ENDURO TOW STRAP
Pisałem ostatnio o bardzo przydatnym akcesorium w bardzo atrakcyjnej cenie. Żeby nie było że MIE DIY nie da rady nawet tutaj… Okazuje się że można mieć taki bajer w jeszcze atrakcyjniejszej cenie. Wystarczy trochę zmysłu MacGyvera, wolnego czasu i chęci.
Drogą kupna nabyć należy w pasmanterii 3 metry nylonowej taśmy nośnej, w sklepie metalowym Pana Kazia dwa ogniwa rozkręcane i to wszystko.
Teraz najtrudniejsze, albo mamy w rodzinie ciocię z maszyną do szycia, albo jakimś cudem sami ją posiadamy (maszynę oczywiście) i jeszcze jakimś jeszcze większym cudem – potrafimy to diabelstwo obsługiwać. Taśma musi być zszyta podwójnie z nawleczonymi na końcach ogniwami.
Tak wygląda założona taśma na pierwszym z brzegu motocyklu enduro :)
Koszty?
3 metry taśmy nośnej – 3 PLN
2 ogniwa rozkręcne – 7 PLN
Ciocia z maszyną – bezcenna